Dawno temu nieśmiało wstąpiłam na emigracyjną ścieżkę ku szczęściu i włóczę się po świecie do dziś. Najpierw mieszkałam w Kraju Tysiąca Jezior, Finlandii, w której niekończących się lasach zostawiłam część siebie. W roku 2015 fińskie pustkowia zamieniłam na nowoczesne budynki gorącego Singapuru, gdzie spędziłam kilka lat, próbując pogodzić pracę na uniwersytecie z eksploracją Azji Południowo-Wschodniej. Za nic nie zamieniłabym czasu spędzonego w tej części świata, która ma szalenie wiele do zaoferowania, i w której odkryłam swoje nowe hobby – nurkowanie. Singapur jednak nie trafił w mojej gusta, a nordycki zew okazał się silniejszy od mojej miłości do wysokich temperatur. Pod koniec roku 2018 równik zamieniłam na okolice kręgu polarnego, czyli ponownie wylądowałam w Finlandii. Podczas tych emigracyjnych zawiłości mój towarzysz podróży niepostrzeżenie stał się moim mężem, a od 2021 roku jesteśmy rodziną trzyosobową! I nadal mieszkamy w Finlandii.
Podróżując, skupiam się raczej na dzikiej przyrodzie, niż działalności człowieka, i szukam miejsc przez niego nietkniętych, co obecnie jest prawdziwym wyzwaniem. Na blogu staram się promować odpowiedzialne podróżowanie i ochronę przyrody.
Moje wady – zaawansowana arachnofobia, katastrofizm i impulsywność. Moje zalety – spontaniczność i otwartość na nowe doświadczenia. Bawi mnie absurd, irytuje ignorancja. Z wykształcenia jestem biotechnologiem.
Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej.
– Natalia
www.wSwoimZywiole.com
Cześć! Interesujące opisy masz.
Mam w planach na wiosnę wybrać sie na miesiąc do Finlandii.
Oczywiście na celu mam zebranie informacji jak największej aby w przyszłości wykorzystać. W planach chciałbym zamieszkać tutaj, plan działania mam ale potrzebuje kilka porad jak od czego zacząć? Jak Finowie podchodzą do obcokrajowców, czy chetnie współpracują, czy sa ufni? Zamieszkać po za miastem na odludziu, czy państwo mocno ingeruje w życie? Będę wdzięczny jeśli podpowiesz..
Hej, hej. Dzięki! Nigdy nie spotkałam się z nieufnością, ani jakimkolwiek ostracyzmem, a nawet nie mówię po fińsku. A co do ingerencji państwa, to co masz na myśli?
Witam Panią,
Jestem współautorką nowego portalu udostępniającego usługę publikacji treści.
Bardzo podoba mi się Pani podróżniczy blog i poruszane w nim ciekawe tematy. Mój portal jest platformą dla takich osób.
Chciałabym zaproponować publikowanie artykułów też na moim portalu.
Do każdej treści można umieszczać dowolny link oraz podpinać filmy z YouTube.
Autor ma własną stronę główną na swoim profilu, gdzie może ustawić awatar, wybierać tło, pokazać swój opis i poglądy. Przypiąć ulubione publikacje w profilu, aby nikt ich nie przegapił. Wymieniać je, kiedy tylko ma ochotę.
Jeśli zainteresowałam Panią publikowaniem treści też na moim portalu to bardzo zapraszam do zapoznania się z Perepele. Będzie mi bardzo miło móc gościć na moich stronach oraz odpowiedzieć na wszelkie pytania.
Zapraszam i Pozdrawiam
Ania