Jakie prezenty przywieźć z Finlandii? Co kupić na pamiątkę? Pytania, które powracają w rozmowach i przewijają się w internecie. Mam dla Was ponad 20 pomysłów na upominki i pamiątki z Finlandii. Listę podzieliłam na dwie części – jedzenie (takie, które raczej przetrwa podróż) oraz inne drobiazgi. Podaję również ceny, ale proszę traktować je orientacyjnie. Starałam się wybrać produkty, które są łatwo dostępne, większość z nich znajdziecie w supermarketach w Finlandii albo przynajmniej centrach handlowych. Na zakończenie powiem Wam także, jakie fajne, fińskie rzeczy kupicie w Polsce.
Jedzenie:
1. Dżem z moroszki
Moroszka, nordycka malina, złoto Laponii (fiń. lakka). Niektórzy uważają, że świeża moroszka smakuje dziwnie, ale moim zdaniem ma fajny, słodko-kwaśny smak. Świeże moroszki możecie znaleźć lub kupić w Finlandii późnym latem, ale o każdej porze roku kupicie dobry dżem (fiń. lakkahillo) w małych słoikach.
Cena: słoik (300 g) – 7 euro.
2. Mięso z renifera
W sklepach dostaniecie m.in. hermetycznie zapakowane plasterki wędzonej pieczeni z renifera (fiń. poron kylmäsavupaisti), które są łatwe do przewiezienia i łatwo się nie psują. Możecie też dostać na przykład pasztet, mięso w puszkach lub mrożone. Może ta ostatnia opcja wydaje się być kiepskim pomysłem na prezent, ale ja kiedyś mrożone mięso przewoziłam samolotem – po dotarciu na miejsce włożyłam je do lodówki, a następnego dnia zostało usmażone i mieliśmy fiński obiad! Sezon na mięso z renifera to październik i listopad, ale długo ważne produkty można kupić właściwie przez cały rok (chociaż czasami może być z tym problem).
Cena: mała paczka wędzonej pieczeni (80 g) – 5 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony k-ruoka.fi.
3. Czekolada z salmiakiem
Jeśli wydaje Wam się, że nie ma gorszych słodyczy, niż czarne lukrecje, to są – salmiakki, czyli lukrecje z dodatkiem chlorku amonu. Na mojej liście nie znajdziecie salmiaków jako takich. Co prawda jest to ciekawy i popularny pomysł na prezent z Finlandii, ale przez to, że ludziom zazwyczaj te słono-kwaśne cukierki do gustu nie przypadają, często w końcu lądują w koszu. Można jednak dostać salmiaki w nieco bardziej przyjaznym wydaniu, na przykład w czekoladzie. Salmiakową czekoladę produkuje m.in. Fazer.
Cena: tabliczka czekolady (100 g) – 2 euro.
4. Salmiakowa wódka
Nie lubicie słodyczy? To może zainteresuje Was salmiakowa wódka, na przykład słynna Koskenkorva.
Ceny: butelka (0.5 L) – 15 euro.
5. Żytni chleb
Często w postaci koła z dziurką (fiń. ruisreikäleipä). Kiedyś takie chleby dojrzewały zawieszone na drewnianym drążku nad piecem, stąd ten otwór. Ruisleipä ma tę zaletę, że szybko się nie psuje, najwyżej zamieni w kamień, a niektórzy nawet takie twarde chleby preferują. Raz udało mi się złamać nóż, gdy próbowałam fiński chleb pokroić i nawet nie żartuję. W sklepach można dostać chleby o różnym stopniu twardości. Ogólnie rzecz biorąc, fińskie żytnie chleby są dobre (nie tylko moim zdaniem) i często je ze sobą do Polski przywożę.
Cena: jeden chleb – około 2 euro.
6. Pasztet z niedźwiedzia
Jeśli jedzenie renifera wzbudza w Was mieszane uczucia, to omińcie ten punkt. Pasztet z niedźwiedzia (fiń. karhu paté), w skład którego wchodzi mięso z niedźwiedzia pomieszane z wieprzowiną i dodatkami. Pasztet kupić można na przykład w niektórych większych supermarketach K. Nie próbowałam, więc nie wiem, czy jest dobry, ale prezentuję jako ciekawostkę.
Cena: puszka (210 g) – 15 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony k-ruoka.fi.
7. Chleb ziemniaczany
Płaskie, miękkie „naleśniki”; można je jeść jako dodatek do zupy, zrobić z nich kanapkę albo posmarować samym masłem. Fiński chleb z ziemniaków (fiń. rieska) składa się właściwie tylko z ziemniaków, mąki i jajek, więc łatwo go też zrobić w domu.
Cena: jedna paczka (kilka chlebków) – 2 euro.
8. Karelskie pierożki
Wywodzący się z Karelii, sztandarowy przykład fińskiej kuchni. Pierożki (fiń. karjalanpiirakka) zrobione są z mąki żytniej i wypełnione ryżowym (najczęściej) nadzieniem. Znajdziecie je w prawie każdym sklepie – na wagę lub z torebkach. Pierożki zazwyczaj je się na ciepło, a na górę kładzie się jajko pomieszane z masłem – tak też możecie przygotować je w domu.
Cena: Paczka ze zdjęcia (6 sztuk) – niecałe 3 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony k-ruoka.fi.
9. Fińskie czekoladki (Panda, Fazer)
Kiedyś jadąc do Polski, zawsze zabierałam ze sobą dwa pudełka czekoladek Panda Suomi – z nadzieniem jagodowo-waniliowym oraz bez nadzienia. Czekoladki te są dobre, ale przede wszystkim nazywają się „Suomi” i mają bardzo fińskie opakowanie. Obecnie, niestety, są trudniej dostępne i zniknęła ze zwykłych sklepów wersja z nadzieniem. Tę podstawową nadal możecie kupić w niektórych, większych supermarketach K. Oba rodzaje widziałam ostatnio na lotnisku w Helsinkach i kosztowały prawie tyle samo, co w sklepach. Jeśli nie znajdziecie czekoladek Panda, wszędzie możecie dostać słodycze Fazera, są równie dobre, równie fińskie, a firma Fazer jest znana na świecie.
Cena: pudełko czekoladek Panda Suomi (250 g) – 5 euro, pudełko czekoladek Fazer (270 g) – 6 euro.
Zdjęcia pochodzą ze strony k-ruoka.fi.
10. Słodkie bułki z cynamonem
Chyba najbardziej popularny dodatek do kawy w Finlandii. Mają nawet swoje święto (4 października), co pokazuje, jakim cieszą się poważaniem i dlatego postanowiłam o nich wspomnieć. Te fińskie cynamonowe drożdżówki (fiń. korvapuusti lub po prostu pulla) można dostać wszędzie; są lekkie i dość twarde, więc nie powinno być problemu z transportem, tylko lepiej nie zwlekać ze spożyciem, żeby nie zrobiły się zbyt twarde. Nie są też trudne do zrobienia w domu.
Cena: 1 drożdżówka – 2.5 eur.
Dodatkowo:
11. Wielkanocne jajka Fazera
Po raz kolejny na liście ląduje produkt Fazera, ale kultowym jajkom Mignon należy się oddzielny punkt. Jeśli jesteście w Finlandii w okolicach Wielkanocy, to macie szczęście, bo wtedy właśnie możecie je kupić. Wyglądają jak zwykłe jajka, ale są wypełnione nugatową masą (skorupki są prawdziwe!). Smakują bardzo dobrze.
Cena: Jedno jajko – 2 euro.
Inne
1. Kuksa
Kuksa to lapoński drewniany kubek. Tradycyjnie kuksa jest ręcznie rzeźbiona z czeczotki brzozowej (taka narośl na brzozie). W Finlandii bardzo często na szlakach można spotkać wędrowców z kuksami przyczepionymi do plecaka. Niektórzy z nich pewnie nawet zrobili je sami (kubki, nie plecaki). Moim zdaniem kuksa nie jest jakoś specjalnie praktyczna, ale trzeba przyznać, że wygląda fajnie, ma za sobą długą historię i jest ekologiczna (przynajmniej jeśli jest to „autentyczna” kuksa z Finlandii).
Ceny: od kilku do kilkudziesięciu euro (albo nawet setek), w zależności od tego gdzie, jak i z czego są zrobione. Za kubek zrobiony w Finlandii z brzozy zapłacicie ponad 50 euro. Ozdoby z kości renifera jeszcze podnoszą cenę.
2. Puukko („finka”)
Podobnie jak kuksa, puukko to tradycja. Jest to fiński nożyk do wszystkiego – używa się go w domu, na polowaniach, podczas wędkowania i w armii. Kiedyś Finowie nosili go przy pasku cały czas, dzisiaj chodzenie z widocznym nożem jest nielegalne, ale puukko jest nadal w użyciu, nie tylko jako pamiątka. Często noże mają ładne, drewniane rękojeści i ozdobne pochwy.
Ceny: od kilkunastu do kilkuset euro, ale nie trzeba wcale wydawać majątku, żeby kupić nieźle wyglądającą „finkę” produkowaną przez fińską firmę (z tym że nie potrafię wypowiedzieć się o jakości). Puukko ze zdjęcia kosztuje 55 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony prisma.fi.
3. Muminkowe drobiazgi – dla dzieci i nie tylko
Maskotki, puzzle, ubrania, odblaski, kubki, naczynia, poduszki, ręczniki, miski dla zwierząt, filtry do kawy, artykuły spożywcze – nie wiem, czy istnieje jakiś typ produktu, na którym kiedyś nie wylądowały w Finlandii muminki. Muminkowy prezent to fajny pomysł dla osób w każdym wieku. Jeśli chodzi o dzieci, to wybór jest wielki. Mamy oczywiście różne maskotki i zabawki, ale moim zdaniem wspomniane ubranka, puzzle czy plastikowe naczynia dla najmłodszych to także świetny pomysł na prezent. Dorośli mogą ucieszyć się na przykład z kubka albo piżamy.
Ceny: kubek – 19 euro (ale czasami w promocji można kupić wybrane za 12 czy nawet 10 euro).
4. Marimekko
Marimekko to znana na świecie fińska marka, która kojarzy się z charakterystycznymi kolorowymi wzorami. Poza odzieżą Marimekko produkuje różne akcesoria, ceramikę, tekstylia. Rzeczy te są stosunkowo drogie, ale można znaleźć wiele fajnych drobiazgów, na które fortuny nie wydacie, na przykład apaszkę, kubek, portmonetkę czy chociażby serwetki.
Cena: mała portmonetka ze zdjęcia kosztuje 23 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony marimekko.com.
5. Finlayson
Firma z Tampere, która produkuje głównie tekstylia, ale w ofercie mają też ubrania, dywany, trochę ceramiki. Wspominam o niej ponieważ po pierwsze są to dobrej jakości rzeczy w nordyckim stylu, a po drugie wzory na ich produktach obejmują m.in. muminki czy Toma of Finland, przy którym chciałam się na chwilę zatrzymać. Tom of Finland to jeden z najbardziej znanych fińskich artystów. Co prawda jego twórczość nie jest dla każdego, bo skupia się na gejach i – jak sam mówił – jest z natury pornograficzna, ale nie mogę o niej nie wspomnieć w kontekście upominków z Finlandii. Finlayson sprzedaje m.in. pościel, torby, mydła czy rękawice kucharskie z nadrukami prac Toma of Finland. Muskularnych młodzieńców, będących bohaterami rysunków artysty, znajdziecie także na produktach innych firm (na przykład na kawie czy perfumach). Wracając do Finlaysona, to sprzedaje on również kultowe fińskie kapcie Reino i Aino.
Ceny: mydło Tom of Finland – 15 euro, pościel – 80 euro, kapcie Reino i Aino – 40 euro.
Zdjęcie ze strony finlayson.fi.
6. Odblaski
Wspomniałam już o nich pisząc o muminkach, ale odblaski można w Finlandii dostać w przeróżnych kształtach (również w kształcie… Finlandii). Duży wybór mamy szczególnie jesienią i zimą. W Finlandii według prawa piesi mają obowiązek nosić odblaski, gdy jest ciemno. Mimo że nie wszyscy tego przestrzegają, to na ulicach widać dużo odblaskowych breloczków przypiętych do kurtek czy plecaków. Jest to na pewno bardzo przydatna rzecz i myślę, że stanowi fajny pomysł na drobny upominek.
Ceny: od 3 euro.
7. Iittala
Firma założona w 1881 roku, która może pochwalić się niejednym kultowym, szklanym wyrobem. Iittala stoi między innymi za wazonem Aalto, kolekcją szklanych ptaków („Birds by Toikka”), seriami produktów Kastehelmi czy Ultima Thule. Są to bardzo ładne, fińkie rzeczy, niestety dość drogie i nie najłatwiejsze, jeśli chodzi o transport. Jednak myślę, że te ciekawe, estetycznie satysfakcjonujące dzieła dobrej jakości znajdą wielu miłośników.
Ceny: większy wazon Aalto (taki jak na zdjęciu, 16 cm wysokości) – 160 euro, szklane ptaki od 150 do 500 euro, szklanka Kastehelmi 28 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony prisma.fi.
8. Szampon ze smołą drzewną
Produkowany w Finlandii i popularny tutaj szampon z dziegciem (rodzaj smoły drzewnej) (fiń. terva-shampoo) podobno poprawia stan skóry głowy, nawilża ją i zapobiega powstawaniu stanów zapalnych i łupieżu. Na dodatek jest tani i ma ciekawy zapach, który przywodzi na myśl starą saunę. Ja uważam, że jest całkiem spoko.
Cena: butelka (500 mL) – od 1.5 euro.
9. Gadżety z poroża renifera
To są typowe drobiazgi produkowane głównie z myślą o turystach, ale nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem ich do listy. Ja sama, gdy po raz pierwszy wiele lat temu byłam w Laponii, kupiłam sobie breloczek z poroża (zdjęcie niżej) i mam go przy kluczach do dzisiaj. Poza tym możecie dostać chociażby otwieracze do butelek, korkociągi czy nożyki z rękojeścią z poroża. Te rzeczy znajdziecie głównie w sklepach z pamiątkami.
Cena: otwieracz do butelek – 10 euro.
10. Akcesoria do sauny
Wahałam się przed dodaniem tego punktu, ponieważ w Polsce mało kto ma w domu saunę czy w ogóle często z sauny korzysta. Jeśli jednak chcecie obdarować kogoś, komu rzeczy do sauny mogą się przydać – trudno o lepszy kraj do takich zakupów! W każdym większym supermarkecie znajdziecie pełno związanych z sauną przedmiotów – poczynając od wiaderek i chochli, poprzez termometry, czapki, poduszki, szczotki, olejki zapachowe (nawet o zapachu lukrecji…), a kończąc na gałązkach brzozy.
Ceny: Zestaw ze zdjęcia – 25 euro.
Zdjęcie pochodzi ze strony prisma.fi.
A co fińskiego można kupić w Polsce?
Być może niektóre z wyżej wymienionych przeze mnie rzeczy kupicie w Polsce, przynajmniej przez internet, ale wiadomo – nie o to chodzi. Są jednak fińskie produkty, które (z tego, co wiem) na pewno dostaniecie w Polsce, również w sklepach stacjonarnych, dlatego nie uwzględniłam ich na mojej liście. Myślę tu między innymi o dobrych kosmetykach Lumene (sama używam), wyrobach firmy Fiskars (legendarne nożyczki!) albo mölkky – fajnej i prostej grze plenerowej dla każdego (dobrej zarówno na grilla ze znajomymi, jak i spotkanie rodzinne). Może znacie więcej takich fińskich produktów?
A jeśli byliście w Finlandii, to co ze sobą przywieźliście do domu…?
Powiązane wpisy:
10 powodów, dla których warto odwiedzić Finlandię/Laponię zimą
15 powodów, dla których warto pojechać na wakacje do Finlandii
pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii pamiątki z Finlandii
Dzięki za cenne i ładnie zaprezentowane podpowiedzi. Pozdrawiam.